Połączyłam kilka włóczek razem, żeby robić moim ulubionym grubym szydełkiem nr 12. Jako wzór wybrałam po prostu koło zrobione z półsłupków - nic specjalnego i nic trudnego - ale czasami lubię powrót do prostoty :) Więc zabrałam się do pracy :)
I tak powstawała moja pufa, aż w trakcie zdecydowałam, że na razie zamiast pufy powstanie duży koszyk do przechowywania - a jakże innych... włóczek :)
Jeszcze praca wre...
I na razie wygląda tak...
Może nadejdzie taki dzień, że jednak zostanie pufą :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz