Jakiś czas temu powstała chusta - tylko na blogu jej jeszcze nie było...
Na włóczkę wybrałam alpakę - bo bardzo ciepła, a z drugiej strony dużo milsza w dotyku od zwykłej wełny. Poza tym zawsze chciałam zrobić coś z alpaki, a jeszcze dotąd jakoś nie było okazji. Wzór na chustę znalazłam tutaj. Nie wahałam się długo nad wyborem, tak więc postanowione.
I zabrałam się za robienie. Kolor miał przypaść do gustu nowej właścicielce, bo to kolejny z moich pomysłów prezentowych.
I zabrałam się za robienie. Trochę czasu zajęło mi przyswojenie wzoru, ale z efektu byłam bardzo zadowolona. Potem gdzieś zapodziałam zdjęcia, chustę dałam na prezent i zapomniałam. Aż tu zupełnie niechcący dzisiaj znalazłam, tak więc trafiają na bloga. Chusta częściowo zimowa, trochę przejściowa, może być i wiosenna, więc idealna do pogody za oknem - na każdy wariant ostatnich dni.
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz