Po dłuższej przerwie spowodowanej... po prostu życiem znowu znalazłam czas, powód i pomysł na kolejną inspirację.
Tym razem poducha - powstała na specjalny prezent - szybko, bo czasu było mało - dla pewnej wyjątkowej dziewczynki :)
Początkiem inspiracji były konie (sama też w podstawówce byłam wielką miłośniczką koni) - i kolory - niebieski, fioletowy, biały. I po niedługim czasie powstała kolejna "merry crafts'owa" rzecz. Kilka zdjęć z przygotowań...
I efekt końcowy...
Muszę przyznać, że znów złapałam chęć do pracy twórczej, więc planuję, żeby kolejna przerwa była zdecydowanie krótsza.
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz