czwartek, 12 maja 2016

Koszyczek ze zpagetti :)

Jakiś czas temu pokochałam włóczkę bawełnianą tzw. zpagetti i kupiłam dwa motki - jasno i ciemno szary. Oczywiście kolorystyka jak najbardziej moja - szarości, czyli to co lubię bardzo. I tak motki leżały i czekały na kolejną okazję - i taka trafiła się ostatnio właśnie, kiedy zamówiłam bawełniane motki na poduszki do sypalni i okazało się, że brakuje mi dla nich koszyczka.

 




I wtedy oczywiście pomyślałam o moim zpagetti, które czekało na właściwy moment i raz, dwa  powstał taki oto koszyczek :) Marzy mi się pufa i dywanik ze zpagetti, więc kto wie...



A w koszyczku mieszkają włóczki na kolejny poduszkowy projekt :) 


Ania
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz